Dwuletnia Monika została odesłana przez lekarkę do domu. Po ponad 10 godzinach dziecko zmarło. – Doktor zza biurka stwierdziła, że to ospa. Nie badając, nie osłuchując odesłała nas do domu – mówi zrozpaczona matka dziewczynki.
Jolanta Bilska mieszka w Kiełpinku koło Człuchowa. Samotnie wychowywała dwuletnią córkę Monikę. Dziecko rozwijało się prawidłowo, poza przeziębieniami nie chorowało.