Uwaga!

odcinek 5494

Uwaga!

Adrianna wracała z dyskoteki. Podwózkę do domu zaproponowało jej pięciu ochroniarzy. W mieszkaniu, jak twierdzi dziewczyna, została wykorzystana seksualnie. Dlaczego policja nie chciała przyjąć zawiadomienia o gwałcie?

To miała być zwykła, sobotnia impreza. Adrianna z przyjaciółmi bawiła się całą noc w położonej nad brzegiem morza plażowej dyskotece, nad ranem wraz z koleżanką wracały do jej mieszkania.

- Pamiętam, że zaczęłyśmy się kłócić, nawet nie wiem, o co poszło. Powiedziałam jej, żeby szła pieszo do domu, a ja zadzwonię po taksówkę. Potem podjechał szary mercedes. Zapytali, gdzie idę, powiedziałam, że do domu, a oni, że mnie zawiozą. Nigdy wcześniej nie zachowali się wobec mnie brzydko. Pomyślałam, że moje koleżanki w zeszłym roku z nimi imprezowały. Co może mi się stać? To było pięciu facetów – opowiada Adrianna Lewna.

Dziewczyna znała mężczyzn z szarego mercedesa. Większość z nich to ochroniarze z plażowej dyskoteki, gdzie spędziła noc. Adrianna tuż po wejściu do auta zaczęła tracić świadomość.

- Pamiętam tylko jak mnie obmacywali – mówi.

Samochód podjechał pod blok. Choć Adrianna nie pamięta tej chwili, pewne jest, że pięciu mężczyzn z półprzytomną kobietą znalazło się w mieszkaniu. Cała piątka ćwiczy w jednym ze słupskich klubów. Jeden z nich nazwał grupę Złotą Piątką.

- Nie wiem, czy wyszłam z auta sama, czy oni mi pomogli. Pamiętam tylko jak w mieszkaniu jeden z nich stał nade mną nagi – mówi Adrianna.

Gdy do mieszkania dotarła jej przyjaciółka i zastała w nim mężczyzn z nieprzytomną, nagą koleżanką, wezwała policję.

- Policjanci nic nie zrobili. Zlekceważyli to – ubolewa Adrianna.

Jedna z policjantek obecnych w mieszkaniu zeznała: „[Adrianna – red.] Na nasze pytanie, do czego doszło w sypialni, odpowiedziała śmiejąc się, że nie doszło do seksu, ale zrobiła im l…”

- Nie było tak. Zdecydowanie nie – zapewnia Adrianna.

Policjanci nie chcieli przyjąć zawiadomienia o gwałcie. Kiedy Adrianna oprzytomniała i zrozpaczona wracała do własnego domu, zadzwonił telefon. Mama jej koleżanki zaproponowała, że pomoże jej w zgłoszeniu gwałtu na policję.