W sieci pojawiło się wstrząsające nagranie rejestrujące porwanie dwuletniego dziecka przez ojca z rąk matki. Kobieta nadal nie odzyskała syna, mimo że policja zna jego miejsce pobytu.
7 sierpnia w jednym z łódzkich sklepów Damian R. zaatakował żonę i porwał z rąk matki niespełna dwuletniego Jasia.
- Popchnął mnie, rzucił na lodówkę. Klęknął na mnie, naciskając na żebra, tak, że nie mogłam oddychać. Zanim się podniósł to jeszcze uderzył mnie w twarz – relacjonuje pani Patrycja.
Matka ruszyła w pościg za mężczyzną, który uciekał z dzieckiem.
- Wsiadłam do niego do samochodu. On wyciągnął pistolet. Nie wiem, co to było. I powiedział: „Wyp….” – opowiada.
Mężczyźnie udało się uciec.
- Obca kobieta wyrywała go z objęć matki. Jak takie dziecko może się czuć? Synek strasznie płakał, darł się. Nie wiedział, co się dzieje – mówi pani Patrycja.