Pani Beata i jej dziewięcioletni syn Kacper tragicznie zginęli w takcie szalejących od kilku dni pożarów w Grecji. Polacy wraz z kilkoma innymi osobami utonęli podczas akcji ewakuacyjnej z płonącego hotelu.
Ciała dwojga Polaków - matki i syna - wyłowiono z wody. Wcześniej przez kilka godzin byli poszukiwani. Zginęli w czasie ewakuacji jednego z hoteli.