W jednym z bloków w Nowym Sączu trwa poważny spór między jedną z rodzin, a resztą społeczności. Powodem konfliktu są dzieci grające w piłkę, hałas, a nawet biegające po osiedlu psy.
Anna i Teresa Ł. wielokrotnie zawiadamiały policję z powodu uderzania piłki w metalowe ogrodzenie. Nagrywają filmiki dokumentujące zdarzenia na osiedlu i przekazują je policji. Funkcjonariusze przyjmowali zgłoszenia. Sprawą zajmował się dzielnicowy.
- Dzieci bawią się, grają w piłkę, która uderza w ten metalowy płot. To jest główny powód konfliktu. To najbardziej przeszkadza tym paniom w życiu – mówi Jacek Pieronkiewicz, mieszkaniec bloku.
Dzieci niejednokrotnie słyszały groźby pod swoim adresem.
- Bałem się, że pójdę do poprawczaka. Teraz już rzadko chodzę pod trzepak, bo się boję, że ta pani przyjdzie i potem coś powie złego na mnie – mówi Nikodem.