W wyniku pomyłki w klinice in vitro młoda matka urodziła nie swoje dziecko. Hania przyszła na świat z niezwykle rzadką, genetyczną chorobą. Po czterech latach sprawy nikt nie wyjaśnił, a rodzinę pozostawiono samą sobie.
Monika i Łukasz Malinowscy zdecydowali się, po raz pierwszy opowiedzieć o swoim dramacie przed kamerą. Rodzina potrzebuje wsparcia na bardzo kosztowną rehabilitację Hani. Konieczną, by zapewnić czterolatce, chociaż namiastkę godnego, codziennego życia.