Uwaga!

odcinek 5224

Uwaga!

Skrajnie zaniedbany pies. „Potraktowany jak śmieć”

Codziennie przez Jakuszyce przewija się tysiące turystów. Długo nikt nie zwrócił uwagi na chorego i umazanego w odchodach psa, który mieszkał pod jedną z popularnych restauracji.

Baron - owczarek podhalański - mieszkał pod hotelową restauracją, przy ruchliwej drodze prowadzącej do ośrodków narciarskich w Szklarskiej Porębie. Nie wiadomo jak długo żył tam w fatalnych warunkach. Na szczęście znalazły się osoby, które zareagowały na krzywdę psa.

- Przy parkingu zauważyliśmy skrajnie wyczerpanego, brudnego od własnych odchodów psa – opowiada naszej reporterce Sławomir Bereźnicki.

Stan psa był fatalny. Był przeraźliwie chudy, ważył co najmniej 15 kilogramów za mało. Zwierzę wymagało natychmiastowej pomocy weterynarza. Turyści powiadomili Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt.

- Pies był zaniedbany. Miał poważne zapalenie uszu. Jego pokarm był zamarznięty, znajdowały się w nim odchody – mówi Konrad Kuźmiński z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

To, co było widać gołym okiem, dla właścicieli nie było oczywiste. Ich zdaniem pies był w dobrej kondycji. Kuźmiński stanowczo nie zgadza się z takim tłumaczeniem.

- Naszym zdaniem było to celowe zaniechanie opieki nad psem, wręcz znęcanie nad nim – uważa inspektor DIOŚ.