- Byłem dyskryminowany. Skakałem lepiej o 15, 20 metrów od kolegi, a mimo to nie dostawałem powołania na kolejne zawody – mówi Jan Ziobro, jeden z najbardziej obiecujących polskich skoczków narciarskich. W internecie zaatakował związkowych działaczy i trenerów, a później zamilkł. Teraz, w rozmowie z naszym reporterem ujawnia, dlaczego to zrobił.