Uwaga!

odcinek 5133

Uwaga!

Z pozoru małżeństwo idealne. Tylko najbliżsi przyjaciele Pauli wiedzieli, jaki dramat rozgrywał się w jej małżeństwie.

Paweł i Paula poznali się 10 lat temu. On miał wtedy 40 lat i był w trakcie rozwodu z pierwszą żoną. Ona skończyła 20 lat. Od samego początku Paula była zauroczona Pawłem. Po  roku urodziło się ich pierwsze dziecko. W jednym dniu odbył się ślub oraz chrzciny.

- Opowiadała o nim w sposób, jakby to był jakiś fantastyczny, cudowny, piękny mężczyzna. Była bardzo nim zachwycona. Gdzieś ją urzekł tym, co jej oferował, czyli znajomościami ze znanymi postaciami ze świata sportu, kolacjami, wyjazdami, zgrupowaniami, bukietami kwiatów - wspomina Sylwia Ciszewska, przyjaciółka Pauli.

Paweł W. przez kilka lat był rzecznikiem prasowym Legii Warszawa. Pojawiał się w mediach, otaczał piłkarzami z pierwszych stron gazet. To imponowało młodej kobiecie, wychowała się w skromnie żyjącej, wielodzietnej rodzinie.

Dziennikarze sportowi i piłkarze wspominają Pawła W. jako pozytywnego, choć skrytego człowieka.

- Lubił lansować się przy piłkarzach, ale nie słyszałem, by ktokolwiek narzekał. Nie słyszałem żadnych skarg czy krytycznych uwag - mówi Adam Godlewski, dziennikarz sportowy.

- Osoba wzbudzająca szacunek, zabawna. Niewiele mówił o życiu rodzinnym, natomiast bardzo był dumny z córki. Chwalił się, pokazywał zdjęcia - dodaje Bartosz Karwan, były piłkarz Legii Warszawa.

Z pracy w Legii został zwolniony dyscyplinarnie. Miał też problemy z prawem. Pożyczył sporo pieniędzy, najprawdopodobniej na zakłady bukmacherskie. Nie spłacał pożyczek w terminie.

Z Warszawy przed kłopotami z wierzycielami uciekł na Podhale. Ostatecznie zamieszkał z Paulą w Niepołomicach. To tam urodziła się druga córeczka. Żona, chcąc pomóc mężowi, sama zaczęła pożyczać pieniądze. Rodzinie i znajomym mówiła, że to chwilowe kłopoty i wszystko się ułoży.

- On był hazardzistą i alkoholikiem. I od narkotyków nie stronił. Paula ciągle liczyła, że on się zmieni - opowiada Sylwia Ciszewska, przyjaciółka Pauli.