Uwaga!

odcinek 4987

Uwaga!

Kolejne patologie zarejestrowane ukrytymi kamerami przez dziennikarzy Uwagi! w firmie dostarczającej jaja m.in do wielkich sieci supermarketów!

Wczoraj pokazaliśmy m.in., że naszych reporterów zatrudnionych w zakładzie Oldar nakłaniano do kupna podrabianej książeczki badań sanitarnych. Ujawniliśmy także, że pracownicy firmy godzinami fałszowali daty przydatności do spożycia tysięcy jaj. Inne patologie, które zaobserwowaliśmy, dotyczyły produkcji masy jajecznej, czyli jajek wybitych ze skorupy i pakowanych w plastikowe worki. Taką masę wykorzystują m.in. piekarnie, wytwórnie makaronu, czy cukiernie.

Odświeżanie jaj, zmiana terminu ich przydatności, przerabianie przeterminowanych jaj na masę do ciast i tortów. Dla widzów o mocnych nerwach: przerabianie na masę jaj przeznaczonych do wylęgarni, w których zarodek obumarł…. Te jajka trafiają na sklepowe półki, przygotowywane są z nich lody, ciasta, makaron, majonez!

Według naszego informatora to właśnie masy jajecznej dotyczą największe nieprawidłowości na rynku.

- Prowadziliśmy dystrybucję masy jajowej. Oferujemy piekarni za sześć złotych, załóżmy, masę jajową. A piekarnia mówi: „Sorry, ja tutaj mam po trzy złote masę jajową”. Bo piekarz porównywał to z jajkiem wybitym do wiadra. Razem, za przeproszeniem z gównem, ze skorupką, i tak dalej. Dla niego to też jest masa jajowa – mówi nasz informator.

Podczas pracy naszych reporterów w zakładzie, jajka wielokrotnie spadały na podłogę. Stłuczki dokładnie zbierano i wrzucano do wiadra.

- Z tymi jajkami z wiadra, to co się dzieje? – pyta nasz reporter pracowników.

- Wiadro na razie zostaje do drugiej zmiany.

- Co się z tym później dzieje, jak będziemy mieli zmianę drugą? – docieka dziennikarz.

- To wtedy się wynosi – słyszy w odpowiedz: - Na sam koniec, do magazynu na masę.

To, co zarejestrowaliśmy na ukrytych kamerach, potwierdza nasz informator.

- Mają zwroty, przetwarzają to we własnej przetwórni, robią masę. I fajnie to sobie hula.

adsbygoogle prebid adocean ado