Podopieczni zamkniętych ośrodków wychowawczych trafiają tam nie przez przypadek: sąd umieszcza tam nastolatka, gdy próby wychowania go w rodzinnym domu kompletnie zawodzą. W jednej z takich placówek zamiast dostać pomoc, wychowankowie byli przez swoich wychowawców dręczeni. Co swoim robili opiekunowie i jakie ponieśli konsekwencje?