Uwaga!

odcinek 4789

Uwaga!

10-letni, niepełnosprawny Kacper mieszka w przerobionej na dom stodole. Jego rodzice starają się robić wszystko, by pięcioosobowej rodzinie niczego nie brakowało, jednak nie jest im łatwo. Na rehabilitację, czy sprzęt ortopedyczny, których Kacper potrzebuje ze względu na porażenie mózgowe, po prostu nie mają pieniędzy.

- Nieraz było mi bardzo przykro, kiedy dzieci biegały po podwórku za piłką, a on mówił: "Babciu, jak ja bym chciał móc z nimi pobiegać" - mówi babcia chłopca, Zofia Ziółkowska.

Dziś jest już lepiej. Kacper potrafi nie tylko chodzić - co jest jego wielkim sukcesem - ale nawet grać w piłkę nożną! Niestety, chociaż uwielbia biegać, jego sprawność to wciąż tylko pozory. - Choć czasem mnie to męczy – przyznaje. Odczuwa też ból.

Obawy, że Kacperek może być chory, pojawiły się w momencie, kiedy zaczął raczkować. - Nóżki ciągnął za sobą - wspomina jego tata, Janusz Ziółkowski. To wtedy wykonano serię badań i okazało się, że chłopczyk ma porażenie mózgowe. Kiedy jako pięciolatek, został przedszkolakiem, nie chodził samodzielnie. - Ale był uparty. Nawet, kiedy upadał, podnosił się - wspomina jego ówczesna wychowawczyni, Bożena Kafel. Jako siedmiolatek przeszedł operację nóg. - Po niej, kiedy szliśmy gdzieś z dziećmi, już nigdy nie braliśmy dla niego wózka inwalidzkiego. On sobie po prostu wózka nie życzył - wspomina była wychowawczyni Kacpra, Jolanta Ziółkowska.