Od lat reporterzy programu zwracali uwagę organom ścigania na działalność tego samego człowieka. W całej Polsce raz po raz otwierał domy opieki, noclegownie i ośrodki pomocy. Nielegalnie przejmował majątki podopiecznych, znęcał się nad nimi. Po tych doniesieniach skazany przez sąd na karę w zawieszeniu dalej działał, a aby się uwiarygodnić podawał się za księdza. Gdy dziennikarze dowiedzieli się, że założył kolejny dom pojechali tam z ukrytą kamerą. Odkryli straszną prawdę.