Sześciomiesięczny Jaś z Wołczyna przez kilka dni walczył o życie w opolskim szpitalu. Ma uszkodzony mózg i pękniętą czaszkę, być może został pobity. Co działo się w domu Jasia zanim niemowlę trafiło do szpitala? Jak doszło do tej tragedii i czy życie dziecka wciąż jest zagrożone?