Historia sparaliżowanego Michała Kłysa wydaje się nieprawdopodobna: tragedia, która zmieniła nieodwracalnie życie jego i wielu innych osób, ponad milion złotych odszkodowania i bezkarność działaczy sportowych, którzy zrobili wszystko, żeby go Michałowi nie wypłacić. Władze warszawskiego sportu pozostawiły na pastwę losu sparaliżowanego sportowca. Czy w końcu dostanie należne mu pieniądze?