Z powodu upojenia alkoholowego 35-letnia pani mecenas z Łodzi nie pojawiła się ani na spotkaniu pojednawczym swojej klientki, ani w sądzie. Co najmniej dwukrotnie była pod wpływem alkoholu w miejscach publicznych. W tej sytuacji klientka zerwała z nią współpracę i okazało się, że... to był dopiero początek kłopotów.