Ala i Ania żyją z mukowiscydozą. Starszej z sióstr choroba zabrała przyjaciół, rówieśnicy ją wyszydzają. Rodzice dziewczynek, życie z tą chorobą, porównują do permanentnej wojny. – Czuję, że śmierć czyha na nasze dzieci – mówi mama dziewczynek.