Niesprawne karetki, w których dosłownie wypadają drzwi i chorzy przewożeni „w warunkach gorszych, niż ziemniaki” – o takich patologiach opowiadają reporterce UWAGI! byli pracownicy firmy T., która wozi chorych w wielu dużych miastach Polski, m.in. Wrocławiu, Poznaniu i Warszawie.