Uwaga!

odcinek 3731

Uwaga!

Parę lat temu jedna z mieszkanek warszawskiego Ursynowa założyła w swoim mieszkaniu hodowlę kotów. Dzika hodowla prowadzona była z pogwałceniem wszelkich norm: sanitarnych, weterynaryjnych, środowiskowych. Działo się tak, mimo że wszystkie możliwe służby w tym lekarze weterynarii, sanepid, w końcu policja i prokuratura odwiedzały dziką hodowlę - za każdym razem urzędnicy i funkcjonariusze nie byli w stanie zdecydować się na podjęcie skutecznych działań. W rezultacie wszyscy, którzy mieszkali nie tylko w bezpośrednim sąsiedztwie, ale nawet w sąsiednich budynkach znaleźli się w pułapce niewyobrażalnego smrodu kocich fekaliów, żyli też w świadomości ogromnej krzywdy zwierząt, które były często pozbawiane wody i jedzenia, wegetowały w coraz gorszych warunkach.