W reportażu nie wypowiada ani jednego słowa. Nie znamy nawet jego prawdziwego imienia, ale wiemy że ma za sobą dramatyczne przeżycia. Mimo niesprzyjających warunków w jakich się znalazł dzielnie znosi swój los i czeka z nadzieją jakiej mógłby pozazdrościć mu niejeden człowiek. "Tak naprawdę nie wiadomo dlaczego jest taki nieufny. Być może taki jest bo się ludzi boi". Według relacji sprzedawczyni w pobliskim sklepie na skrzyżowaniu był wypadek. Samochód potrącił przechodzącego przez jezdnię pieszego z psem. Pan zginął na miejscu, a pies pozostał...