Deski, zawiasy, dyble i… klamka zapadła. W Dublinie otwieramy furtkę do magicznego świata usterek. Bohaterowie w akcji „pogestykulują” z problemem i wyciągną wnioski. W biegu do celu spotkają się w połowie drogi i zaparkują wiertłem u sąsiadów. Nadinspektor Dominik Strzelec będzie liczył na „briliancik”, a doczeka się masakry młotkiem dekarskim. Na końcu nasi specjaliści stwierdzą, że wszystko gra i buczy, a klameczka do drzwi ogrodowych będzie osiągalna tylko dla wybranych. Czy mur sąsiadów to wytrzyma, czy bramka się otworzy? I co wspólnego ma z tym Zeus? Jak to mówią: na dwoje babka wróżyła. Nie przekonacie się, jeśli nie zobaczycie.