Ugotowani

sezon 12 odcinek 4

Ugotowani 12

Typowy Warszawiak uprawia regularnie jakiś miły sport, ma około 40 lat i solennie deklaruje zamiłowanie do zdrowej kuchni. Pracuje w biurze, jednocześnie ceniąc tradycję i oczywiście kocha Warszawę. W 4. odcinku „Ugotowanych” sprawdzimy, czy czwórka bohaterów z Warszawy spełnia te kryteria.
Mateusz „Mati” Sarnowski współtworzy butik konsultingowy. Niedawno posłuchał intuicji i rzucił pracę w korporacji. Choć ma kuszący uśmiech, nie używa go, gdy gotuje, bo wtedy zazwyczaj jest skupiony. Jego największą pasją są Włochy i wszystko, co z nimi związane. Choć uprawia sporty sezonowe, to równowagę i odpoczynek odnalazł w jodze. Dorota Chojnowska – dziennikarka, blogerka i podróżniczka. Na wyjazdy pakuje się jak prawdziwa minimalistka – zawsze ma ze sobą tusz do rzęs, żeby zachować godność. Żyje i spędza czas jak włóczykij. Zaplanowane szlaki pokonuje na własnoręcznie zbudowanym rowerze z bambusa. Nie wyobraża sobie wyjazdów na zorganizowane wycieczki, bo nie ma w nich nuty nieprzewidywalności. Z podróży zawsze wraca z dużym bagażem doświadczeń i inspiracji kulinarnych. Rafał Romaniuk – instruktor sportów siłowych i trener personalny. Zajmuje się sportem odkąd pamięta. Skrupulatnie liczy kalorie, ale diety nie ogranicza do kurczaka i ryżu. Narodziny córki zmieniły sens jego życia. Ma ogromny dystans do siebie i uwielbia śmiać się ze swoich własnych dowcipów. Jego pasją jest historia i muzyka oraz wiele pięknych dziedzin, które chętnie odkrywa. Katarzyna Fabjaniak – dyrektor zarządzająca w agencji PR. Jest jak włoskie auto sportowe – lubi szybką jazdę  z artystyczną duszą  i kieliszkiem Prosecco w ręku. Jest wymagającą szefową, dla niej wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. W wolnych chwilach uprawia akrobatykę, pole dance i jazdę konną.  Jej motto życiowe to „Lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż żałować , że się czegoś nie zrobiło”.
W nadchodzącym odcinku przekonamy się, czy któremuś z bohaterów uda się zmiażdżyć konkurencję,  dowiemy się, dlaczego ludzie mają duże mózgi, jak wygląda własnoręcznie wykonany rower i, kim jest italofil. 
Nagrodę w postaci 5 000 zł wygra najlepszy!