Bohaterką kolejnego odcinka programu jest Paulina (42 lata). To mama dwóch nastolatków, która zawodowo zajmuje się prowadzeniem małego biznesu garmażeryjnego. Sześć lat temu rozstała się z mężem. Cały swój wolny czas poświęca na pomaganie innym. Jej oczkiem w głowie są podopieczni z rodzin zastępczych. Największym marzeniem Pauliny jest stworzenie kochającego domu dla jakiegoś potrzebującego dziecka.
Do programu zgłosiła ją między innymi Dominika, która trzy lata temu straciła ośmioletniego syna. Paulina wspierała ją na każdym kroku. Bohaterka odcinka po prostu nie umie przejść obojętnie obok czyjegoś nieszczęścia. To w jej domu schronienie znajdowali koledzy synów pochodzący z patologicznych rodzin. Widząc krzywdę tych dzieci, Paulina zrobiła wszystko by im pomóc. Nie było łatwo! Problemy i trudności piętrzyły się bez końca. Bohaterka programu nie poddała się i wyciągnęła chłopców z miejsca, w którym byli zaniedbywani i nieszczęśliwi.
Dom Pauliny to dla Doroty wielkie wyzwanie. Nad częścią mieszkalną znajduje się poddasze, a raczej graciarnia, do której przez lata trafiały wszystkie niepotrzebne rzeczy. To właśnie tam projektantka postanowiła stworzyć piętro tylko dla synów Pauliny. W części, którą do tej pory zamieszkiwała cała rodzina, powstały kuchnia i jadalnia z prawdziwego zdarzenia, a także połączony z nimi salon.
Remont domu dał też bohaterce szansę na stworzenie rodziny zastępczej. Dorota Szelągowska wraz z ekipą przygotowali specjalny pokój dla dziecka, które Paulina będzie chciała wziąć pod swój dach.