"Urodziłem się na nowo" Dwa lata temu 44-letni Piotr przeżył śmiertelny udar mózgu. Czuł się jak "rozumne warzywo"- pamiętał wszystko, ale nie mógł nawet poruszyć palcem u ręki. Nie zapomni nigdy, jak pierwszego dnia zjawił się u niego ksiądz z pytaniem: "Czy chce się wyspowiadać"? Oczekiwał wsparcia, otuchy, nadziei, a zamiast tego poczuł, jakby już umarł. Czy Piotrowi udało się wrócić do normalnego życia? Czy rehabilitacja ponad siłę przyniosła oczekiwane efekty?