Gościem tego odcinka była Dorota Kolak. Pochodzi z "aktorskiej mafii", więc na zawód aktora była skazana. Jeszcze rok przed egzaminami do szkoły teatralnej nie wymawiała dokładnie „R”, a mimo to dostała się za pierwszym razem. Teatr kocha ją od lat, kino naprawiło swój błąd i też już ją kocha. Za rolę Renaty w „Zjednoczonych stanach miłości” otrzymała Złote lwy na festiwalu w Gdyni.