Ojciec Jerzy, jako przełożony domu formacyjnego, przygotowuje młodych Afrykańczyków do życia zakonnego. Sprawuje również opiekę nad miejscowymi szkołami. W Środkowej Afryce lokalne kultury nigdy nie wykształciły pisma, ludzie nie stykają się z cywilizacją techniczną i nie rozwinęli myślenia abstrakcyjnego. Dla dzieci, rozpoczęcie nauki w szkole, jest szansą na wkroczenie w zupełnie nowy świat.