Ojciec Andrzej Borowiec jest salezjaninem, który od dwóch lat pracuje na Kubie. Mimo trudnych warunków pracy, próbuje pomagać Kubańczykom w ich codziennych zmaganiach z rzeczywistością. Odcinek dwunasty ukazuje specyfikę pracy na tej wyspie, gdzie do dnia dzisiejszego panuje komunizm.