Przestarzałe i nieprecyzyjne hiszpańskie prawo dotyczące ochrony świadków zmieniło życie Polaka i jego rodziny w prawdziwą gehennę. Dzięki zeznaniom mężczyzny udało się rozbić kilkanaście gangów przemycających marihuanę i broń z Hiszpanii i Litwy na teren całej Europy. W sumie aresztowano prawie 50 osób. W zamian za współpracę z hiszpańską policją Polak miał dostać nową tożsamość i ochronę dla siebie i swojej rodziny. Z czasem ten układ stał się fikcją. Razem z żoną i córką od 5 lat ucieka po całej Europie przed zemstą mafii. Szczegóły tej sprawy w reportażu "Świadek" Endiego Gęsiny-Torresa.