Przez kilkanaście lat osobiste i majątkowe korzyści miał przyjmować od ukraińskich stręczycieli i handlarzy ludźmi Daniel Ś., oficer elitarnej formacji policji - uważa prokuratura. Czy pomógł pochodzącym z Ukrainy mafiozom zlikwidować polskich konkurentów na Podkarpaciu? Czy może była to część jego operacyjnej pracy?