Superwizjer

odcinek 1078

Superwizjer

O biznesie Marka N., żerującego na osobach najbardziej potrzebujących i często samotnych, informujemy od kilkunastu lat. Gdy rozmawialiśmy z nim pierwszy raz twierdził, że zajmuje się osobami starszymi z dobroci serca. Ale już wówczas był skazany za uprowadzenie dwóch kobiet i sprzedaż ich majątku. Podawał się też za księdza, którym nigdy nie był. Śledziliśmy kolejne domy opieki, które otwierał. Pomagaliśmy tym, których przetrzymywał. Alarmowaliśmy, że mimo wyroków sądowych i zakazów nadal prowadzi pseudopensjonaty, w których starsi ludzie traktowani są w okrutny sposób. Po ewakuacji pensjonariuszy z domów w Kaliszu i Zgierzu, kilka osób zmarło.

Tajemniczy dom opieki dla osób starszych na obrzeżach Kalisza działa bez szyldu i nazwy, a prowadzi go Kościół Starokatolicki w RP. Dumnie brzmiąca nazwa kryje jednak grupę osób, które od lat łączą szemrane interesy robione na krzywdzie ludzi bezradnych i opuszczonych. Dom w Kaliszu nie jest ich jedyną placówką. Nasze śledztwo rozpoczęliśmy tydzień temu od sprawdzenia, co dzieje się w Domu Schronienia Kościoła Starokatolickiego w Zgierzu pod Łodzią. W ten sposób odkryliśmy koszmarną prawdę. Dom w Zgierzu działał całkowicie nielegalnie, bez wymaganych wpisów do wojewódzkiego rejestru, a z wysyłanych przez placówkę pism wynikało, że w praktyce rządzi nią szara eminencja miniaturowego kościoła, podający się za księdza Marek N. Od lat doskonale znany dziennikarzom redakcji „Uwagi” i „Superwizjera”.