Superwizjer

odcinek 1074

Superwizjer

Nie bała się bronić gnębionych ludzi. Wystąpiła przeciwko jednemu z najbogatszych i najbardziej wpływowych Polaków. Jak teraz wygląda życie Krystyny Lemanowicz?

Kobieta prowadziła w Pile hospicjum i opiekowała się umierającymi. Wielu z nich na łożu śmierci opowiadało jej o działalności lokalnego biznesmena i ludzi z nim związanych. W trakcie swojej pracy zebrała materiały dowodowe, na podstawie których w 2009 roku ruszył pierwszy proces karny Henryka Stokłosy, wpływowego biznesmena i senatora, jednego z najbogatszych Polaków. Wkrótce dotknęły ją nękanie, groźby i szykany. Bojąc się o swoje życie, Krystyna Lemanowicz wraz z mężem musiała wyprowadzić się z Piły.

Lemanowicz mówi, że trudno jej było uwierzyć w historie, które słyszała.

„Jak można kogoś włożyć do klatki i zanurzać go w wodzie, żeby się przyznał do czegoś, czego nie zrobił? Bić do nieprzytomności? Jak można wywieźć człowieka do lasu i kazać mu kopać grób? Jak można odstrzelić komuś nogę?” – pyta.