Dlaczego z prośbą o pomoc do Mai trafiła jej imienniczka z Gdańska? W pierwszej chwili nie było to oczywiste. Do pracowni weszła młodziutka, piękna, dobrze ubrana dziewczyna.
Maja ma 24 lata, pracuje w przedszkolu i jest szczęśliwą mężatką. Jej pasją jest muzyka i taniec. Prowadzi zajęcia rytmiczne i studiuje rytmikę na akademii muzycznej. To, co jednak zwróciło uwagę prowadzącej to smutne oczy dziewczyny. Okazuje się, że ma mnóstwo kompleksów i zwyczajnie brak jej wiary w siebie. Poszukuje dopiero swojego stylu i chciałaby go odnaleźć w programie. Liczy, że dostanie takiego pozytywnego kopniaka od Mai. Choć w czasie metamorfozy towarzyszą jej ukochana mama i serdeczna przyjaciółka, młoda mężatka cały czas tęskni za swoją drugą połową. Niestety Grzesiek nie mógł jej towarzyszyć z powodu pracy.
Maja ma typową sylwetkę gruszki. Na co dzień wraca cały czas do tych samych stylizacji i boi się eksperymentów. To, co zaproponowała jej prowadząca, w pierwszej chwili wywołuje zwątpienie. Bohaterka podchodzi sceptycznie do długości spódnic czy doboru kolorów. Czy Mai uda się znaleźć własny styl? Co sprawi, że w oczach młodej dziewczyny znowu pojawi się radość?