Dorota i Artur stanęli przed niełatwym zadaniem zorganizowania wesela z dala od miejsca zamieszkania. Choć na co dzień mieszkają w Warszawie, postanowili na tę wyjątkową okazję porzucić tłumną stolicę i uczcić swoje zaślubiny w sielskich krajobrazach Nadbużańskiego Parku Narodowego.
Dorota niedawno ukończyła studia na kierunku zdrowie publiczne, a cztery lata starszy od niej Artur pracuje jako handlowiec w sklepie internetowym. Pasją Doroty jest pieczenie ciast i nawet sama planuje upiec tort na własne wesele! Młodzi mieszkają razem od dwóch lat. Wtedy też zdecydowali nie tylko o wspólnym zamieszkaniu, ale podjęli się opieki nad 87-letnią niewidomą babcią Doroty, z którą dzielą dom. Młodzi poznali się jeszcze, kiedy Dorota była w podstawówce. Siedziała w pierwszej ławce i w skupieniu malowała kwiaty. Wtedy zwrócił na nią uwagę Artur, który po ukończeniu szkoły odwiedzał swoją ulubioną nauczycielkę od plastyki. Dzisiaj obrazek, który wtedy malowała Dorota zdobi ściany ich sypialni a oni sami planują ślub.
Wiele rzeczy udało się im już dopiąć, jednak nie jest łatwo znaleźć samochód, który przewiezie Parę Młodą z kościoła do sali oddalonej o ponad 70 km. I to nie byle jaki – marzeniem Pana Młodego jest pojechanie w tę trasę amerykańskim klasykiem w kolorze niebieskim. Kolor kobaltowy i inne odcienie niebieskiego mają być bowiem kolorem przewodnim całego wesela.
Dorota nie ma jeszcze wybranej fryzury i makijażu ślubnego. Dwie próby, które miała, były zupełnie nietrafione. Jak się okazuje - skromne dekoracje, przygotowane przez młodych na pewno nie zapewnią godnej oprawy tego wyjątkowego dnia. Marzeniem Doroty jest pokaz fajerwerków podczas wesela, jednak otoczenie parku krajobrazowego wyklucza możliwość zorganizowania go ze względu na ochronę dzikich zwierząt i zagrożenie pożarowe.
Izabela stanie więc przed wyzwaniem – jak przystroić salę w kolorze, który prawie nie występuje wśród kwiatów, jak spełnić marzenie Pana Młodego o wyjątkowym aucie oraz jak wynagrodzić Dorocie brak możliwości zorganizowania pokazu fajerwerków. Izabela i tym razem, nie tylko spełni marzenia młodej pary, ale sprawi, że ten dzień będzie dla nich naprawdę zaskakujący.
Wystrój sali, bukiet, pierwszy taniec, upominki dla gości, samochód, stroje, menu, winietki czy fryzura panny młodej to tylko niektóre z punktów w kalendarzu ślubnym przyszłego małżeństwa. Jak się w tym wszystkim odnaleźć i nie zwariować?
Wystarczy wezwać Izabelę Janachowską, która na organizacji wesel zna się jak mało kto. Dzięki niej państwo młodzi będą w stanie zapanować nad chaosem przygotowań, a dzień ślubu będzie dokładnie taki, jaki sobie wymarzyli.
Odcinki zobaczysz na platformie VOD Player.pl