Piąty odcinek „Sekretów Lekarzy” to nieoczekiwane zwroty i… powroty. Poznacie dalszy ciąg historii 23-letniego Kamila, który dwa lata temu przeszedł pierwszy etap skomplikowanej operacji usunięcia ogromnej, rujnującej jego życie narośli na nodze. Sukces pierwszego zabiegu i obietnica złożona przez chirurgów, zaowocowały decyzją o drugiej operacji, podczas której lekarze planują raz na zawsze rozprawić się z wciąż rozrastającym się „wrogiem”. Pomimo dużego ryzyka jakie niesie za sobą chirurgiczne cięcie, zarówno Kamil, jak i duet polsko-włoskich lekarzy, są zdecydowani na radykalne ruchy. W tym przypadku nie ma miejsca na sentymenty, jak również na nieuwagę, gdyż nawet najmniejszy błąd, dla pacjenta może skończyć się tragicznie…
Z kolei o szczęście swojego 13-letniego syna Michała postanowiła zawalczyć Anna, która marzy, aby na twarzy chłopca pojawił się, nieobecny od wielu lat uśmiech. Wszystko przez asymetryczne, odstające uszy, będące znakiem rozpoznawczym i największym powodem do wstydu dla chłopca. Szykany ze strony rówieśników, ironiczne uśmiechy, a także porównania do dwóch przystojnych braci spowodowały, że po całym dniu jedynym marzeniem Michała są chwile spędzone w odosobnieniu. Jedynym pozytywnym aspektem całej sytuacji wydaje się być kolarstwo - pasja 13-latka, dzięki której swój kompleks może ukryć pod sportowym kaskiem.