Kolejny odcinek, kolejne bohaterki i kolejne mamy tradycjonalistki, według których suknia powinna być biała. Iza odwiedzi salon w Katowicach i będzie musiała zmierzyć się ze swoją konserwatywną rodzicielką, która widzi ją w białej, skromnej sukni zasłaniającej jak najwięcej ciała. Grunt, żeby było grzecznie. Iza natomiast marzy o seksownej sukience na delikatnych ramiączkach. Ta różnica zdań nie wróży nic dobrego. Jedno jest pewne, spięcie na linii Iza i jej mama jest nieuniknione. W Łodzi poznamy Anię, która lubi eksperymentować z modą, jest w tym temacie zdecydowanie odważna i na własnym ślubie chciałaby wyglądać jak cesarzowa. Mama Ani ma natomiast jeden warunek: suknia powinna być biała. Ania marzy o błysku i szaleństwie, ale na szczęście może liczyć na wsparcie teściowej. Czy Iza i Ania pójdą za głosem serca czy raczej poddadzą się presji swoich mam? Odpowiedź w kolejnym odcinku programu „Salon Sukien Ślubnych Polska”.