Sławek ma 37 lat, przez 15 lat mieszkał i pracował we Włoszech. Za granicą zostawił zranione serce i ukochaną córkę. Wrócił do Polski, ale żeby w pełni wrócić na tutejszy rynek pracy i rozwijać się zawodowo musi zadbać o swój wygląd. Mężczyźni są wrażliwcami, jednak rzadko się do tego przyznają. Sławek nie lubi opowiadać o sobie, ale jest zdeterminowany. Wie, że potrzebuje zmiany wyglądu pod okiem eksperta. Do udziału w programie namówiła go nowa partnerka. Wioletta jest kobietą niezwykle pogodną, czarującą, przebojową, a także jak mówi sam Sławek „jest aniołem”. Poprzedni długoletni związek dał Sławkowi „popalić”. Faceci zgrywają twardzieli i rzadko się przyznają do życiowych porażek – Sławek nikogo nie udaje, nic nie ukrywa i choć niełatwo mu o tym mówić – szczerze wyznał Mai, że żona notorycznie go zdradzała. Dziś zaczął na nowo życie w ojczyźnie.
Autorce programu bardzo spodobała się emocjonalna dojrzałość bohatera. Zaimponował jej odwagą i prostolinijnością, ale przysporzył też nie lada dylematów. Maja szybko zaplanowała proces prac nad zmianą wizerunku Sławomira. Punkt nr 1 – praca nad sylwetką, czyli spotkanie z trenerem personalnym. Punkt nr 2 – wizyta w klinice stomatologicznej. Długoletnie lekceważenie tematu leczenia zębów spowodowało u bohatera poważne, bardzo widoczne zmiany i ubytki. Punkt nr 3 – szafa. Sławek był wcześniej kompletnym zaprzeczeniem włoskiego stylu, któremu miał okazję przyglądać się przez tyle lat. Nie potrafił zaadaptować włoskiej elegancji dla siebie, wydawała mu się zbyt przerysowana. Nic bardziej mylnego. Za to Wioletta uwielbia jak ubierają się Włosi. Maja przyjdzie jej z odsieczą, zabiorą Sławka na znienawidzone zakupy i zawiążą sojusz. Efekt tego porozumienia przerośnie najśmielsze oczekiwania, samego zainteresowanego, jego partnerki i nasze - widzów.