Po raz kolejny Maja Sablewska do swojej pracowni zaprosiła mężczyznę. Tym razem do atelier zawitał 24-letni Mateusz, który do programu zgłosił się za namową dziewczyny. Jakie wrażenie wywarł na prowadzącej? Młody, przystojny, ale bez sprecyzowanego stylu. Bohater to typ sportowca z brodą drwala, który nie do końca wie jak ubrać się z klasą.
Na pierwszym spotkaniu Maja chce, aby jej bohater zobaczył co inni, a przede wszystkim kobiety, sądzą o jego wyglądzie. W tym celu prezentuje mu sondę przeprowadzoną wśród przypadkowych przechodniów. Następnym punktem jest garderoba. Mateusz uwielbia trywialne, kolorowe koszulki. W szczególności ulubiony t-shirt z motywem bananów i bokserki z batmanem, które u Mai wywołają uśmiech na twarzy. Na tym nie koniec zabawnych akcentów. Nawet na skarpetkach Maja zauważy wielobarwne nadruki.
Czy Mai uda się zmienić Mateusza w młodego, świadomego swojego stylu mężczyznę? Podczas kolejnego spotkania wybiera dla niego klasyczne stylizacje w stonowanych kolorach, które doskonale podkreślają jego męskość. Zamszowa ramoneska, ciemne jeansy, skórzane paski i sztyblety- między innymi te rzeczy znalazły się w stylizacjach półfinałowych. Autorka programu nie zapomniała również o zamiłowaniu Matiego do wszelkich nadruków na ubraniach. Dlatego zaproponowała t-shirt, jednak tym razem z męskim, a nie chłopięcym motywem.
Mateusz rozpocznie nowy etap w swoim życiu. Po dawnym chłopaku, który nie mógł odnaleźć swojego stylu, nie pozostanie ani śladu. W finale w lustrze ujrzy to, czego oczekiwał - mężczyznę z klasą.