Ania nie należy do szarych myszek ukrywających swoje wdzięki pod warstwami ubrań. To pewna siebie i otwarta kobieta, której największą miłością jest taniec. Swoją pasję łączy z życiem zawodowym. Pracuje jako tancerka klubowa. Na podest wychodzi w skąpych kreacjach, wysokich szpilkach, przedłużonych włosach i wyrazistym makijażu. Niestety ten sceniczny image swoje odzwierciedlenie znalazł w jej życiu codziennym.
Maja w walizce Ani znajduje mnóstwo skąpych, obnażających ciało ubrań. Krótkie topy, sukienki z głębokim dekoltem czy odsłaniające pośladki shorty, to tylko część jej garderoby. Kobieta przyznaje, że lubi pokazywać swoje wdzięki. Autorka programu postanawia udowodnić swojej bohaterce, że takim wyglądem wysyła mylne sygnały, a przez czarne doczepy oraz „przerysowany” makijaż permanentny sprawia wrażenie wulgarnej.
Na kolejnym spotkaniu Maja zadba o to, aby Ania zrezygnowała z przedłużania włosów i mocnego make'upu. Wraz ze sztabem ekspertów pokaże jej jak pielęgnować swoją urodę. Zaproponuje także kilka stylizacji, które zgodnie z upodobaniami kobiety, uwydatnią jej wdzięki. Ania zapomni o słowach „wulgarny” czy „wyzywający”. Opuści atelier jako ta sama pewna siebie dziewczyna, jednakże w nowym subtelniejszym wydaniu.