Milena ma 26 lat i do tej pory żaden facet nie powiedział jej „podobasz mi się”. Nie ma też przyjaciół i znajomych. Jest bardzo samotna. W rozmowie z Mają opowiada o trudnym dzieciństwie i właśnie w nim upatruje powody swoich problemów. Milena jest jedynaczką i została wychowana przez ojca i dziadków. Jej mama zachorowała na schizofrenię poporodową. Choroba okazała się na tyle poważna, że kobieta wymagała stałej opieki. Dziadkowie nakłonili 12-letnią Milenę, żeby namówiła matkę do podpisania zgody o umieszczeniu w zamkniętym zakładzie opiekuńczym. Dla dziewczyny był to dramat. Płacze, kiedy opowiada o tym, że wstydziła się chorej matki i przez to odpychała od siebie przyjaciół. Do dzisiaj nie potrafi nawiązać prawdziwych relacji. Doświadczenia z dzieciństwa spowodowały, że Milenie brak pewności siebie. Do programu zgłosiła się, aby ją odzyskać. Chce też uwierzyć, że może podobać się mężczyznom. Co zrobi Maja przyłapując Milenę na drobnych kłamstwach? Jakie postawi warunki? Jak Milena zareaguje na swój widok w ciuchach zaprojektowanych przez Lidię Kalitę? Czy spodoba się jej nowa fryzura zaproponowana przez Maćka Maniewskiego i makijaż Ewy? Zdradzimy tylko, że finał odcinka będzie dla Mai zaskakujący. Milena zdobędzie się na zaskakującą szczerość i wyzna, że nie wierzyła, iż program cokolwiek zmieni w jej życiu. Nie wierzyła, że Maja dokona tak wielkiej przemiany.