Jędrzej (42) chce się rozwieść z żoną z powodu jej wagi. Wzięli ślub dwa lata temu, od tego czasu Kinga (40) przytyła ponad 50 kg. Kinga twierdzi, że to problemy hormonalne, chodzi po endokrynologach, ciągle jest na jakiejś diecie, ale Jędrzej przestaje jej ufać, gdy przyłapuje ją na upychaniu po kątach domu śmieciowego jedzenia. Podczas rozprawy w sądzie Jędrzej zeznaje, że tusza Kingi stanowi dla niego problem. Kiedy poznał ją trzy lata temu, była piękną, szczupłą kobietą. Teraz jej nie poznaje. Nie chodzi tylko o wygląd: nadwaga przełożyła się też na inne sprawy, np. na życie towarzyskie, które zmalało prawie do zera, bo Kinga jest zbyt leniwa, żeby gdzieś wychodzić. Ucierpiał też ich seks: Kinga szybko się męczy i z niektórych pozycji muszą rezygnować.