W programie poznacie kobiety, które przeżyły koszmar na porodówce.
Ania miała cesarkę, ale znieczulenie nie zadziałało i czuła jak ją tną.
Roksanie, poród kojarzy się jedynie z krzykiem lekarzy, strachem i upokorzeniem.
Patrycja cały czas słyszała od położnych i pielęgniarek, że jest grubasem.
Justyna miała już bóle porodowe, ale przez 3 dni odsyłali ją ze szpitala do domu.
Anka w szpitalu płakała, miała depresję i chciała nawet wypisać się na własne żądanie.
Jak uniknąć koszmaru na porodówce? Doradzi ginekolog-położnik Grzegorz Południewski.