Mają po 20, 30, a nawet 40 lat i uważają, że nie ma jak u mamy. Kto jak nie mama podstawi pod nos ciepły obiadek, kto posprząta i zrobi pranie albo da kasę na randkę? Dziś maminsynków czeka jednak niemiła niespodzianka. Matki zapowiadają bunt.
Hania ma prosty, przynajmniej w teorii plan - koniec z kasa i domowymi obiadkami. Jak spodoba się on jej synowi Oskarowi, który wcale nie pali się do domowych obowiązków?
Synowi Haliny za rok stuknie 40 i wcale nie przeszkadza mu to, że wciąż z nią mieszka… Czy istnieje choćby cień szansy na to, że Sebastian wyprowadzi się od mamusi? Kasia uważa, że miarka się przebrała i jej syn Adrian ma się wreszcie wziąć do pracy. Adrian nie zamierza jednak zmniejszać swoich wymagań...
Gosia jest załamana zachowaniem swojego syna, który według niej powinien mieć już dziewczynę i wyprowadzić się od niej. Sylwek twierdzi, że ma wszystko pod kontrolą.