Niektórzy z nich ważą blisko 200 kilogramów i albo nie potrafią schudnąć albo nie chcą. Ich rodziny nie marzą jednak o niczym innym jak o tym, żeby mieć wreszcie: szczupłą mamę, córkę czy męża. Marzyć łatwo, trudniej się zmobilizować i zrzucić 50 czy 70 kilo?
Karolina ważyła 130 kilo, kiedy ważyła się ostatnio. To wystarczający, zdaniem Tomka powód, żeby schudła dla siebie, ale też i dla niego… Paweł waży 178 kilogramów i zdaniem żony Agnieszki jest jako mąż, partner i ojciec bezużyteczny. A przecież nie zawsze tak było…
Maria chce, żeby jej córka schudła 50 kilogramów. Agata też chciałaby ważyć mniej, ale ma dość ciągłych docinków ze strony mamy...
Ola ma 41 lat, waży 170 kilo i wciąż nie chudnie. Jej córki kochają mamę, ale tracą już powoli cierpliwość i boją się co będzie dalej. Czym może grozić taka nadwaga?