Przestań wreszcie podrzucać mi swoje dziecko! To ty jesteś matką i masz je wychowywać! Tak Marysia, Gosia, Helena i Basia mówią do swoich córek.
Dziewczyny z kolei nie wyobrażają sobie, żeby mamy miały nie zajmować się ich dziećmi.
Kiedy syn Basi i przyszła synowa podrzucają jej 10-miesięcznego wnuka, nawet nie pytają, czy może się nim zająć czy nie.
Małgosia twierdzi, że dzieckiem powinna zajmować się matka. Nie rozumie więc swej córki, która bardzo chciałaby czasami „podrzucić” jej wnuka.
Helena kocha swojego wnuka Łukasza nad życie. Wie to też jej córka i dlatego dziwi się, że mama nieraz odmawia jej pomocy przy synu.
Marysia pomaga swojej córce przy dzieciach już od 12 lat, bo Justyna sporo czasu spędzała poza domem. Niezbyt podoba jej się takie podejście, bo rola matki to – jak twierdzi – rola ważna.