Rozmowy w toku

odcinek 2567

Rozmowy w toku

Zasłabnięcie, zakrztuszenie, omdlenie to się może zdarzyć każdemu. W takiej chwili człowiek zostaje sam ze swoim strachem i bólem zwłaszcza, że nawet, jeśli spotka go to wśród ludzi – to nie zawsze może liczyć na pomoc. Na szczęście są ludzie, którzy pomóc potrafią.

Spokój ratującego i ułożenie w pozycji bocznej ustalonej uratowało życie dzieciom Sebastiana, które w wyniku wypadku samochodowego były o krok od śmierci. Ola, która przypadkiem pojawiła się na miejscu zdarzenia nie wahała się ani chwili. Co zrobiła Ola?

17-letni Alex, któregoś dnia zasłabł w szkole i przestał oddychać.  Na szczęście Łukasz i Karolina z jego klasy mieli za sobą kurs pierwszej pomocy. Natychmiast rozpoczęli reanimację. Na czym ona polegała?

Połamane żebra i to, że Basia żyje to zasługa Martyny, która tak bardzo walczyła o każdy oddech. Skąd Martyna wiedziała jak pomóc Basi?

Pozycja boczna ustalona uratowała już niejedno życie, tak samo jak prawidłowo prowadzona reanimacja. W tym programie dowiecie się jak pomóc nieprzytomnej osobie.