Rozmowy w toku

odcinek 2493

Rozmowy w toku

Za danie dziecku klapsa można trafić do sądu, bo rodzic nie ma prawa podnieść ręki na swoje własne dziecko… i dobrze, ale co z dziećmi, które biją rodziców?

Edyta od jakiegoś czasu boi się, że jej córka zrobi jej krzywdę, bo jak zaczyna się awantura Nikola wpada w szał i Edyta musi zamykać się w pokoju z młodszą córką i czekać, aż Nikola się uspokoi.

Nikola przyznaje, że parę razy uderzyła swoją mamę, ale uważa, że mama sama jest sobie winna, bo jakby pozwalała jej wychodzić, kiedy chce i pić alkohol to awantur by nie było. Czy słusznie Edyta wtrąca się w życie 17-letniej córki?

Teresa płacze po każdej kłótni z córką, bo ta ją bije, kopie, okłada rękami i rzuca w nią talerzami.

16-letniaWeronika winę o te kłótnie zrzuca na mamę, bo „mama, chce abym była na posyłki i we wszystkim się jej słuchała, a ja już jestem dorosła i nie będzie mną rządzić ”. Dlaczego matka i córka nie mogą się spokojnie dogadać?

Problemy Ilony z 15-letnią Werą zaczęły się, odkąd w życiu córki pojawił się chłopak. Przestała się uczyć, wychodzi, kiedy chce i parę razy już popchnęła matkę na meble. Wera twierdzi, że mama ciągle wymyśla kolejne powody awantur i cały czas jej truje, żeby nie zaszła w ciążę jak jej starsza siostra. Werę doprowadza to do szału i wyzywa matkę od najgorszych. Czy starszej siostrze Róży uda się pogodzić rodzinę?

Zbuntowane dziewczyny nie spodziewają się, jaki wycisk czeka je po programie. Czy doświadczenie przygotowane przez psychoterapeutę i majora służb specjalnych zmieni ich nastawienie do bliskich?