Mają owocujące sady, hektary obsadzone zbożem, zagrody pełne bydła, a na śniadanie swojski ser i mleko prosto od krowy. Do szczęścia brakuje im jedynie żony, która przytuli, pocałuje… no i czasem pomoże w pracy na gospodarstwie. Łukasz, Marek, Roman i Benek przyjechali dziś do studia, bo chcą znaleźć żonę, która zamieszka z nimi na wsi.