Mówi się, że z kobietą jest jak z winem - z wiekiem szlachetnieje. Dziewczyny, które goszczą w studiu "Rozmów w Toku", mają koło 40-tki i szukają facetów. Liczyły, że dzięki temu, że są piękne, seksowne i uwodzicielskie, szybko ich znajdą. Okazuje się jednak, że na randkach nie trafiają na wymarzonych mężczyzn, ale towar najdelikatniej mówiąc wybrakowany... Jak to możliwe?