Edyta i Maciek przez całe lata małżeństwa żyli na odległość. Ich dom był w Suwałkach – tam mieszkała Edyta z córką. Maciej jako właściciel firmy instalującej okna, wyjeżdżał za pracą wszędzie tam, gdzie dostawał zlecenie. Do domu przyjeżdżał na weekendy i to nie wszystkie. To bardzo oddaliło od siebie małżonków i zbudowało wiele konfliktów. Ponieważ większość zamówień Maciek ma w Warszawie, para podjęła decyzję o wspólnej przeprowadzce pod stolicę, do Kobyłki. Rodzina zamieszkała tam dwa miesiące przed rozpoczęciem eksperymentu.
Jak sami stwierdzili, program jest dla nich, ponieważ rzeczywiście zaczynają wszystko razem od nowa. Muszą znów nauczyć się wspólnie funkcjonować. Edyta ma pretensje do Maćka, że bardzo dużo pracuje. Wychowanie córki jest na jej głowie. Natomiast Maciek, przez swoje długie nieobecności, bardzo oddalił się od dziecka. Dziewczynka i ojciec nie rozmawiają ze sobą albo odzywają się półsłówkami. Edycie bardzo zależy na odbudowaniu więzi między nimi, uważa, że to wpłynie pozytywnie na relację małżeńską. Problemem Edyty jest również nadmierna kontrola Maćka - sprawdza jego telefon i wszystkie maile. Z jakiego powodu nie ma zaufania do męża?