Podczas imprezy, niektórym sytuacja wymyka się spod kontroli. Jacek dostrzega, że Marek się trochę wycofuje. Zabiera go na rozmowę w cztery oczy i próbuje się dowiedzieć, jak ten widzi jeszcze swoje szanse na miłość. Słowa otuchy, które padną z ust Jacka, dodadzą Markowi skrzydeł. Oliwer wychodzi z imprezy, by ochłonąć po niefortunnym wyznaniu. Aggie spieszy za nim, chce okazać mu wsparcie w tej niełatwej sytuacji.
Tytułowy „Prince Charming” noc spędza w willi, jednak nie pojawia się już na śniadaniu. Z pozostałymi uczestnikami zobaczy się dopiero na ceremonii. Oskar otwiera się przed Markiem i mówi mu o uczuciu, którym darzy Jacka oraz wiążącym się z tym strachem przed odrzuceniem.
Podczas ceremonii, Jacek i uczestnicy programu pozwalają sobie na moment szczerości. Każdy z nich usłyszy o swoich wadach i zaletach. Jedno jest pewne, nie wszystkie słowa będą miłe. Z programem pożegna się kolejny uczestnik, a to oznacza, że o serce Jacka będzie walczyć już tylko czterech panów!